[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Myślałam, że wygląda nijako mówi Gabby. Myliłam
się, prawda? Chcę po prostu powiedzieć, że do męża nie czułam
tego, o czym teraz mówisz. I okazało się, że to wspaniały facet.
Więc nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć, że można kogoś
zwyczajnie wyczuć.
Myślę, że można. Tak właśnie myślę. Chyba zawsze tak
myślałam. Po raz pierwszy tak pomyślałam, gdy spotkałam
Ethana. Pomyślałam, że jest w nim coś innego, coś specjalnego. I
miałam rację. Patrz na to, co jest. Okazało się, że to nie na całe
życie, ale i tak okej. To było prawdziwe, kiedy się działo.
A teraz to samo czuję do Henry ego.
Ale nie wiem, jak pogodzić to ze słowami Gabby. Nie chce
powiedzieć, że można wyczuć, że spotyka się kogoś
odpowiedniego dla siebie, a potem przyjąć to, że Mark nie jest tym
jedynym dla niej.
Może niektórzy ludzie potrafią wyczuwać podsuwam.
Tak mówi Gabby. Może niektórzy ludzie potrafią. Tak
czy siak, uważasz, że to czujesz. To się liczy.
Tak mówię. Zgadza się. Ja mu to powiem.
Co mu powiesz? pyta Gabby.
Właśnie mówię, odwracając wózek tyłem do niej. Co ja
mu powiem? Przez chwilę zastanawiam się nad tym.
Powinnam poćwiczyć. Ty będziesz Henry.
Gabby uśmiecha się i siada na łóżku, przybiera afektowaną
męską pozę.
Nie, on nie jest taki mówię. I stałby.
Och mówi Gabby, wstając. Przepraszam, chciałam
tylko, żeby to poszło łatwiej, bo ty&
Siedzę na wózku, zgadza się mówię. Ale nie
rozpieszczaj mnie. Jeśli będę jechała wózkiem po korytarzach,
żeby go znalezć, to najprawdopodobniej on będzie stał, a ja będę
siedziała.
Okej mówi Gabby. Do boju.
Robię głęboki wdech. Zamykam oczy.
Henry, wiem, że to zabrzmi dziwnie&
Nie mówi Gabby. Nie zaczynaj od tego. Nigdy nie
zaczynaj od: wiem, że to zabrzmi dziwnie . Pokaż siłę. On będzie
szczęśliwy z tobą. Masz nadzwyczajne nastawienie, brylantowe
serce, zarazliwy optymizm. Jesteś kobietą z marzeń. Pokaż siłę.
Okej mówię i patrzę sobie na nogi. Bo ja wiem, Gabby,
jestem kaleką. To nie jest moja najsilniejsza chwila.
Jesteś Hannah Martin. Twoja najsłabsza chwila jest chwilą
siły. Bądz Hannah Martin. Niech to usłyszę.
Okej mówię i zaczynam od początku. Potem to po prostu
ze mnie wychodzi. Henry, myślę, że coś między nami jest.
Wiem, jestem pacjentką, a ty jesteś pielęgniarzem, a to jest
całkowicie przeciwko zasadom, ale naprawdę wierzę, że możemy
dla siebie coś znaczyć i powinniśmy to sprawdzić. Często zdarza ci
się powiedzieć to o kimś i to na poważne? %7łe oboje macie szansę
na coś wielkiego? Chcę sprawdzić, jak skończymy. Jest w tobie
coś, Henry. Jest w nas coś. Ja to po prostu czuję. Patrzę na
Gabby. Okej, jak poszło?
Gabby wpatruje się we mnie.
Naprawdę to czujesz?
Kiwam głową.
Tak.
Jedz, szukaj go! mówi. Po jaką cholerę ćwiczysz na
mnie?
Zmieję się.
Jak sądzisz, co on powie?
Nie wiem mówi Gabby. Ale jeśli ci odmówi, to jest tak
wielkim idiotą, że na pewno unikniesz poważnego problemu.
To mi nie dodaje odwagi.
Gabby wzrusza ramionami.
Czasem prawda jej nie dodaje mówi. Już jedz.
Więc jadę.
Wytaczam się z sali i pędzę korytarzem do pokoju
pielęgniarek. Pytam, gdzie jest Henry, a one mówią, że nie wiedzą.
Więc wsiadam do windy, jadę na najwyższe piętro i zaczynam
jezdzić po korytarzach. Nie przestanę, póki go nie znajdę.
Niedziela wieczór. Razem z Gabby oglądamy film.
Charlemagne leży na psim posłaniu u naszych nóg. Zamówiłyśmy
tajskie jedzenie i Gabby zjadła cały słodko-kwaśny makaron,
zanim zdołałam się do niego dorwać.
Wiesz, że jestem w ciąży, prawda? Powinnam chociaż
dostać szansę, żeby coś zjeść.
Mój mąż mnie oszukiwał, a potem mnie rzucił mówi
Gabby. Nawet nie podnosi wzroku. Po prostu wpycha kluski do
ust, nie odrywając oczu od telewizora. W tej chwili nie muszę
być dla nikogo miła.
Uff, świetnie, wygrałaś.
Dzwoni telefon, patrzę na identyfikator dzwoniącego, jestem
oszołomiona. To Ethan.
Gabby zatrzymuje film.
No, odbierz! mówi.
Odbieram.
Cześć mówię ja.
Jak się masz mówi on. Dzwonię nie w porę?
W porę.
Myślałem, czyby nie wpaść mówi. Mógłbym podjechać.
Tak odpowiadam. Absolutnie. Przyjeżdżaj. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl akte20.pev.pl
Myślałam, że wygląda nijako mówi Gabby. Myliłam
się, prawda? Chcę po prostu powiedzieć, że do męża nie czułam
tego, o czym teraz mówisz. I okazało się, że to wspaniały facet.
Więc nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć, że można kogoś
zwyczajnie wyczuć.
Myślę, że można. Tak właśnie myślę. Chyba zawsze tak
myślałam. Po raz pierwszy tak pomyślałam, gdy spotkałam
Ethana. Pomyślałam, że jest w nim coś innego, coś specjalnego. I
miałam rację. Patrz na to, co jest. Okazało się, że to nie na całe
życie, ale i tak okej. To było prawdziwe, kiedy się działo.
A teraz to samo czuję do Henry ego.
Ale nie wiem, jak pogodzić to ze słowami Gabby. Nie chce
powiedzieć, że można wyczuć, że spotyka się kogoś
odpowiedniego dla siebie, a potem przyjąć to, że Mark nie jest tym
jedynym dla niej.
Może niektórzy ludzie potrafią wyczuwać podsuwam.
Tak mówi Gabby. Może niektórzy ludzie potrafią. Tak
czy siak, uważasz, że to czujesz. To się liczy.
Tak mówię. Zgadza się. Ja mu to powiem.
Co mu powiesz? pyta Gabby.
Właśnie mówię, odwracając wózek tyłem do niej. Co ja
mu powiem? Przez chwilę zastanawiam się nad tym.
Powinnam poćwiczyć. Ty będziesz Henry.
Gabby uśmiecha się i siada na łóżku, przybiera afektowaną
męską pozę.
Nie, on nie jest taki mówię. I stałby.
Och mówi Gabby, wstając. Przepraszam, chciałam
tylko, żeby to poszło łatwiej, bo ty&
Siedzę na wózku, zgadza się mówię. Ale nie
rozpieszczaj mnie. Jeśli będę jechała wózkiem po korytarzach,
żeby go znalezć, to najprawdopodobniej on będzie stał, a ja będę
siedziała.
Okej mówi Gabby. Do boju.
Robię głęboki wdech. Zamykam oczy.
Henry, wiem, że to zabrzmi dziwnie&
Nie mówi Gabby. Nie zaczynaj od tego. Nigdy nie
zaczynaj od: wiem, że to zabrzmi dziwnie . Pokaż siłę. On będzie
szczęśliwy z tobą. Masz nadzwyczajne nastawienie, brylantowe
serce, zarazliwy optymizm. Jesteś kobietą z marzeń. Pokaż siłę.
Okej mówię i patrzę sobie na nogi. Bo ja wiem, Gabby,
jestem kaleką. To nie jest moja najsilniejsza chwila.
Jesteś Hannah Martin. Twoja najsłabsza chwila jest chwilą
siły. Bądz Hannah Martin. Niech to usłyszę.
Okej mówię i zaczynam od początku. Potem to po prostu
ze mnie wychodzi. Henry, myślę, że coś między nami jest.
Wiem, jestem pacjentką, a ty jesteś pielęgniarzem, a to jest
całkowicie przeciwko zasadom, ale naprawdę wierzę, że możemy
dla siebie coś znaczyć i powinniśmy to sprawdzić. Często zdarza ci
się powiedzieć to o kimś i to na poważne? %7łe oboje macie szansę
na coś wielkiego? Chcę sprawdzić, jak skończymy. Jest w tobie
coś, Henry. Jest w nas coś. Ja to po prostu czuję. Patrzę na
Gabby. Okej, jak poszło?
Gabby wpatruje się we mnie.
Naprawdę to czujesz?
Kiwam głową.
Tak.
Jedz, szukaj go! mówi. Po jaką cholerę ćwiczysz na
mnie?
Zmieję się.
Jak sądzisz, co on powie?
Nie wiem mówi Gabby. Ale jeśli ci odmówi, to jest tak
wielkim idiotą, że na pewno unikniesz poważnego problemu.
To mi nie dodaje odwagi.
Gabby wzrusza ramionami.
Czasem prawda jej nie dodaje mówi. Już jedz.
Więc jadę.
Wytaczam się z sali i pędzę korytarzem do pokoju
pielęgniarek. Pytam, gdzie jest Henry, a one mówią, że nie wiedzą.
Więc wsiadam do windy, jadę na najwyższe piętro i zaczynam
jezdzić po korytarzach. Nie przestanę, póki go nie znajdę.
Niedziela wieczór. Razem z Gabby oglądamy film.
Charlemagne leży na psim posłaniu u naszych nóg. Zamówiłyśmy
tajskie jedzenie i Gabby zjadła cały słodko-kwaśny makaron,
zanim zdołałam się do niego dorwać.
Wiesz, że jestem w ciąży, prawda? Powinnam chociaż
dostać szansę, żeby coś zjeść.
Mój mąż mnie oszukiwał, a potem mnie rzucił mówi
Gabby. Nawet nie podnosi wzroku. Po prostu wpycha kluski do
ust, nie odrywając oczu od telewizora. W tej chwili nie muszę
być dla nikogo miła.
Uff, świetnie, wygrałaś.
Dzwoni telefon, patrzę na identyfikator dzwoniącego, jestem
oszołomiona. To Ethan.
Gabby zatrzymuje film.
No, odbierz! mówi.
Odbieram.
Cześć mówię ja.
Jak się masz mówi on. Dzwonię nie w porę?
W porę.
Myślałem, czyby nie wpaść mówi. Mógłbym podjechać.
Tak odpowiadam. Absolutnie. Przyjeżdżaj. [ Pobierz całość w formacie PDF ]